Pewnego dnia mój syn przybiegł uradowany z przedszkola z okrzykiem - mamo, mamo będziemy szyli lalkę! Nie mogłam odmówić ;-) Laleczka miała być wykonana na rzecz Fundacji UNICEF - Wszystkie kolory świata. Tu zamieszczam link do strony ze szczegółami akcji.
Jak zwykle na ostatnią chwilę - zabrałam się do roboty...
Najdłużej ustalaliśmy, kto ostatecznie ma powstać. Pomysłów była cała masa, w końcu udało się jakoś dokonać wyboru ;-)
Powstanie górnik...
Gdy tylko Staś usłyszał, że zielony pióropusz zarezerwowany jest dla władz kopalni postanowił, że nasz górnik zostanie dyrektorem ;-)
W dniu licytacji cena za laleczkę mocno przewyższyła nasze oczekiwania ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz